Mówi się, że nie należy bać się trudności, bo są one nieodłączną częścią naszego życia. Ale czy to stwierdzenie odnosi się do gier? Odpowiedź jest inna dla każdego! Dziś porozmawiamy o najtrudniejszych grach wszechczasów, które dla wielu hardkorowych graczy stały się naprawdę ciężką próbą, a dla większości - wręcz nie do przejścia.

Operation Flashpoint

Wyobraźcie sobie sytuację - odnieśliście pewne zwycięstwo nad wrogiem w pierwszym rozdziale legendarnej serii "Call of Duty", dokonaliście udanego desantu w rejonie plaży Omaha w ponadczasowym "Medal of Honor" (poruszając się po otwartym terenie, będąc pod ostrzałem wrogich karabinów maszynowych), macie bogate doświadczenie w gatunku "Action", a tu... w wasze ręce trafia płyta z wojskową strzelanką o nazwie "Operation Flashpoint". Nikt wtedy nie przypuszczał, że wszystkie nabyte umiejętności są teraz tylko pustą skorupą, a o poziomie umiejętności będzie decydować jedynie zdolność uczenia się, adaptacji i czekania.

Tak, Operation Flashpoint należy do kategorii gier, w których główny bohater jest w stanie zginąć od 2-3 trafień, a terytorium niektórych poziomów przekracza setki kilometrów kwadratowych, obficie usianych zasadzkami przeciwników i "legionami" sprzętu wojskowego. Jak to się mówi - "realizm wojskowy w całej okazałości"! Przypomnijmy, że mamy do czynienia z jedną z tych gier, w których cierpliwość i umiejętność omijania problemów odgrywają o wiele ważniejszą rolę niż broń i pancerz. Fani taktyki i naprawdę trudnych (niektóre z nich mogą wydawać się na pierwszy rzut oka niemożliwe) misji będą zachwyceni!

Nosferatu: The Cursed Wedding

Nieoficjalny dodatek do kultowego horroru Nosferatu: Gniew Malachiego, który będzie prawdziwym sprawdzianem twoich umiejętności. Faktem jest, że w odróżnieniu od oryginalnej gry, dodatek jest bardzo skomplikowany. Wszystkie potwory stały się znacznie silniejsze, broń palna występuje w grze niezwykle rzadko (z wyjątkiem ostatniego rozdziału, w którym gracz w końcu otrzymuje karabin maszynowy), a zapasy zdrowia są tak skąpe, że trzeba po nie wracać na centralny dziedziniec. Dodatkową atrakcją jest brak systemu zapisu, co oznacza, że grę trzeba przejść za jednym razem. Jedna śmierć - zacznij od nowa (lub rozpocznij dodatek od drugiego rozdziału, co prowadzi do kompletnego braku zrozumienia wydarzeń na ekranie). Jednak prawdziwi wielbiciele oryginału i fani naprawdę hardkorowej rozgrywki będą usatysfakcjonowani. Na szczęście atmosfera, muzyka i otoczenie w dodatku są naprawdę wspaniałe!

Dark Souls

Tak, to było do przewidzenia, ale nie mogliśmy odmówić sobie umieszczenia tej gry na naszej liście. W szczegółach nie będziemy się nad tym rozwodzić, bo o złożoności gry Dark Souls krążą już legendy. Zwłaszcza jeśli mówimy o pierwszym rozdziale, który ma tak hardkorową rozgrywkę, że może dosłownie przyprawić graczy o rozpacz. Czekają na Ciebie wymagające bitwy, ogromna liczba trudnych do zabicia bossów i mnóstwo szalonych wyzwań! Dodajmy do tego wspaniałą, ponurą oprawę, rozbudowaną scenografię, naprawdę gigantyczny zestaw przeciwników - ta gra z pewnością zrobi wrażenie nawet na najbardziej wymagających graczach.

Contra

Wielu "oldschoolowych" graczy zapewne pamięta to arcydzieło. Ale bądźmy szczerzy - kto z nas dotarł do końca, nie używając kodów cheatujących? Tak, oczywiście są tacy, którzy dotarli aż do upragnionego finału, ale zdecydowana większość graczy porzuciła "Contrę" gdzieś w drugiej lub trzeciej części gry (w najlepszym wypadku). Mimo doskonałego napędu i dość zbalansowanej rozgrywki - legendarna gra akcji z lat 90. ma naprawdę szalony poziom trudności, który bliżej połowy zaczyna zamieniać się w prawdziwy taniec ze śmiercią, gdzie każde zatrzymanie się lub zły ruch może zamienić się w prawdziwą katastrofę.

X2: Wolverine's Revenge

Jestem pewien, że znajdą się tacy, którzy powiedzą, że przeszli tę grę z zamkniętymi oczami i załamanymi rękami, a autorowi po prostu się nie udało... i to byłoby największe oszustwo w historii. Rzecz w tym, że "X2" jest idealnym ucieleśnieniem tego, czym przedstawiciel gatunku beat-em-up być nie powinien - monotonną oprawą (laboratoria, bazy wojskowe, piwnice, jaskinie, kompleksy naukowe itp.), kompletnie przekombinowany poziom trudności, krzywy i kompletnie niedorzeczny Stealth, nieprzyzwoicie duża liczba szczerze niezbalansowanych sytuacji (jak bieganie przez pole minowe z wrogami i wieżyczkami strzelającymi do ciebie ze wszystkich stron) i, co najważniejsze, kompletnie obłąkany system zapisu, w którym gracz musi przejść naprawdę ogromne i niesamowicie trudne etapy gry jednym tchem.

Zobacz także: Wiedźmin 4: wszystko, co wiemy o tej grze

Super Meat Boy

Wyobraź sobie platformówkę, w której każdy centymetr poziomu jest najeżony pułapkami, piłami łańcuchowymi, licznymi ostrzami i, oczywiście, pistoletami, które wystrzeliwują kule armatnie we wszystkich kierunkach. Czy możesz sobie to wyobrazić? Cóż, w "Super Meat Boyu" sytuacja jest jeszcze gorsza, ponieważ większość przeszkód musisz pokonywać z iście kosmiczną prędkością. Co więcej, w pobliżu ostatniego poziomu poziomy staną się nie tylko niewiarygodnie trudne, ale i fantastycznie długie. Przygotuj się więc na to, że w tej grze będziesz ginąć bez przerwy! W rzeczywistości to właśnie śmierć zajmuje większość czasu, jaki spędzasz na zapoznawaniu się z grą (choć na Youtube można zobaczyć sporo filmików, na których gracze przechodzą Super Meat Boy bez umierania i uzyskują dostęp do wszystkich ukrytych bonusów). Prawdziwe piekło w całej swej okazałości!

Cuphead

Jedna z najbardziej niezwykłych platformówek ostatnich lat, która pomimo swojego uroczego wyglądu (przypominającego stare kreskówki Disneya), dosłownie zmusi cię do cierpienia na wszelkie możliwe sposoby. A powodem tego są szefowie! O tak, tych facetów na pewno zapamiętacie na długo, bo zrobią wszystko, żeby podeptać waszą wiarę w to, co jasne i piękne. Przygotuj się na skrupulatne dopracowywanie każdego swojego ruchu, aby poradzić sobie z licznymi wrogami, i pamiętaj - jeden mały błąd, a nasz uroczy bohater trafi do lepszego świata (bo zostanie banalnie "skopany" ze wszystkich stron). Co więcej, w drugiej połowie gry będziesz pędził z taką prędkością, że po jej przejściu na pewno będziesz potrzebował odpoczynku w sanatorium.

Do listy najtrudniejszych gier wszechczasów można również dodać...

• Duchy i gobliny

• Battletoads

• Flappy Bird